… pisze o trudnościach i możliwościach działania
Po co mi, niepełnosprawnemu pieniądze?
mobilność
18 gru 2023
Wydaje się to dziwne pytanie, bo niby proste> Jest jednak podchwytliwe. Czy aby odpowiedź jest rzeczywiście tak prosta?
Przecież by żyć, funkcjonować, działać, mieszkać, jeść i pić… trzeba pieniędzy. Czy niepełnosprawność coś zmienia?
Autor: Krystian z Agere
Bądźmy razem w Społeczności Pomimo, grupie osób które podejmują się działania pomimo niepełnosprawności spolecznosc.agere.org.pl
Coś za coś
Pieniądze to w gruncie rzeczy przedmiot służący do wymiany dóbr. W normalnej sytuacji wszystko, czego chcielibyśmy, trzeba by samemu zrobić, od początku do końca.
Czyli jeśli chcemy kanapkę, musielibyśmy upiec chleb. Potem zrobić masło, ubić świnię na szynkę i wychodować pomidory.
W dzisiejszych czasach możemy pójść do sklepu i to wszystko po prostu kupić. Nabyć kanapkę, w zamian za pieniądze o określonej wartości. Kanapka gotowa w kwadrans. Proste.
Czego jeszcze potrzebuje niepełnosprawny?
Zastanówmy się, czego właściwie, oprócz tego co każdy, potrzebuje osoba niepełnosprawna, szczególnie ta z niepełnosprawnością mobilną? Tak, bo mimo że często (w ponad 70%) nie pracuje, to ma dużo większe wydatki niż każdy.
Na początek zwykłe zakupy. Po ową kanapkę i wszystkie inne produkty spożywcze trzeba pójść. Najczęściej osoba niepełnosprawna mobilnie sama ich nie przyniesie do domu. Nawet nie jest w stanie dojść do sklepu.
Czyli sklep zakupy po prostu musi przywieść. Oczywiście zrobi to, ale za pieniądze. Sklepy internetowe są już powszechne, lecz rzadko kiedy oferują bezpłatną dostawę.
Człowiek potrzebuje też czasem pojechać do urzędu, organizacji lub instytucji. Mam to szczęście, że mieszkam w mieście, gdzie dzwoniąc pod określony telefon można zamówić specjalny transport dla osób niepełnosprawnych lub dużą taksówkę. Ale to kolejny koszt — i to spory, bo od 20 złotych do 120 na jeden przejazd… Tylko jeden!
Wprawdzie zawsze można liczyć na pomoc ludzi — znajomych, rodziny, sąsiadów — ale czy napewno (np. są w pracy lub nie mają siły, bo są starsi)?
Podróże bliższe i dalsze
Do tej pory rozważałem zwykłe zakupy spożywcze i konieczne sprawunki. Dochodzi sprzęt, nierzadko specjalnie „uszyty” na potrzeby osoby niepełnosprawnej. Płatny i to słono.
Jeszcze jedno. Człowiek, dla zdrowia psychicznego i odpoczynku, potrzebuje pojechać trochę dalej, poza miasto np. do lasu, przespacerować się lub przejechać, odbyć podróż, coś zwiedzić. Tak samo osoby niepełnosprawne, jak każde inne. Chcą zobaczyć coś więcej niż własne cztery ściany.
I oczywiście w tych szczęśliwych czasach jest to możliwe. Dostępność obiektów to nie nowość. Tyle, że osoby niepełnosprawne mobilnie (np. ruchowo) mają znacząco inne potrzeby. Potrzeby specjalne. I koszty specjalne.
Koszty dodatkowe podróży
Po pierwsze, docelowe miejsce podróży musi mieć płaskie chodniki. Zero krawężników.
Poza tym podjazdy, poręcze, schodołazy, windy. Ekstremalnie ważne są, lekceważone często, specjalne toalety, miejsca parkingowe dla niepełnosprawnych, brak progów w drzwiach — słowem dostosowania architektoniczne.
Wszystko to generuje koszty. Spore i dodatkowe koszty dla obu stron. Ale przede wszystkim takie miejsca, bilety i noclegi dostosowane są po prostu droższe niż normalnie.
Jak widać sporo dodatkowych kosztów, przede wszystkim podróży, specjalnego noclegu (a trudno o taki, niestety) i przygotowań (dzwonienie, uzgadnianie) jest ponoszona przez osobę z niepełnosprawnością mobilną. Koszty dodatkowe są obecne przed i w trakcie jakiejkolwiek większej podróży czy małej wycieczki.
Oznacza to, że do kwoty danej podróży (tej zwykłej kwoty, którą każdy ponosi jadąc na wakacje) trzeba doliczyć dodatkowe pieniądze. To wszytko już niemały koszt aktywności, pomimo niepełnosprawności. Politycy i urzędnicy — pamiętajcie o tym…
przeczytaj jeszcze:
fundacja.agere.org.pl (c) 2023-2024
Agere Fundacja witryny@agere.org.pl
Kreacja witryny możliwa dzięki framer.com
Witryny Agere w ramach domeny agere.org.pl stworzone są przez osoby niepełnosprawne działające w ramach Agere Fundacji.
Dołącz do nich!